Dąb „urósł” najwyżej

W niedzielę (23.07) na boisku LKS „Orzeł” Radocza odbył się VII Puchar Wójta Gminy Tomice w Piłce Nożnej.

Kolejna odsłona piłkarskich zmagań o Puchar Wójta po raz drugi odbyła się z udziałem trzech drużyn. Grano systemem „każdy z każdym” na boisku Orła. Spotkania trwały 45 minut, a więc każdy zespół mógł w swoich dwóch meczach zagrać 90 minut. Najlepszy okazał się Dąb Tomice, który w „finale” (mecze ułożyły się tak, że ostatni decydował o mistrzostwie) pokonał Wikliniarza Woźniki.
Zanim do rywalizacji przystąpiły drużyny seniorskie, na placu boju stanęły naprzeciw siebie dzieci z Frydrychowic i Radoczy. Dla wszystkich zawodników i zawodniczek było to spore przeżycie, gdyż dopingowała ich spora grupa rodziców. Zwyciężyli frydrychowiczanie, ale nie wynik był ważny. Wszyscy uczestnicy towarzyskiego spotkania otrzymali medale i poczęstunek.
Puchar Wójta był okazją do debiutu w roli trenera dla Bogdana Talagi (Orzeł Radocza) i Michała Gaudyna (Wikliniarz Woźniki).
Zawody sędziowali: Marcin Sabuda, Marcin Fila i Andrzej Jamróz.

Orzeł Radocza – Dąb Tomice 0:1 (0:0)
Wyrównane spotkanie ze wskazaniem na zespół „spod dębowego liścia”, który przed pauzą Dąb oddał dwa strzały „na zaliczenie”. Odpowiedział niezłą „główką” Tomiczek. Po przerwie radoczanie zdołali wyjść z jedną kontrą, a piłkarze Dębu znów próbowali zaskoczyć bramkarza, ale nie robiły na nim wrażenia anemiczne próby. W końcu soczyście z wolnego przyfasował Skoczylas, jednak golkiper Orła złapał futbolówkę. Z czasem przewaga gości nieco wzrosła. Po krótko rozegranym rogu Pamuła uderzył zbyt lekko, a w następnej akcji jednemu z graczy Dębu zabrakło wzrostu do udanej finalizacji akcji. W 39 minucie nieco pogubił się bramkarz Orła, co wykorzystał Pamuła, posyłając do bramki piłkę lobem z ok. 40 metra. Szybko po dynamicznej akcji na prawej flance mógł odpowiedzieć Bless, ale trafił w słupek.

Wikliniarz Woźniki – Orzeł Radocza 5:0 (3:0)
Wikliniarz zagrał ładnie dla oka, szybko operował piłką, która „nie przeszkadzała” jego graczom. Woźniczanie grali dużo wszerz boiska, ale akcje posuwały się jednak do przodu. Miejscowi zostawiali sporo miejsca na 16-20 metrze i tam można było przygotować miejsce do strzału. W 5 minucie do pustej bramki trafił z lewej strony Mateusz Wiktor. Wcześniej nie wyszło „Wikliniarzom” podanie za linię obrońców, ale ostatecznie piłka dotarła do strzelca bramki. W 16 minucie Mateusz Wiktor ustrzelił dublet. Kropnął potężnie z 13 metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki, za linią bramkową/na linii (?), trafiła w bramkarza i znalazła się w siatce. Gola zaliczamy Mateuszowi. Tuż przed gwizdkiem oznajmiającym koniec pierwszej połowy na prawej flance miejsce znalazł sobie Adrian Adamczyk i pewnym kopnięciem dał „swoim” trzeciego gola. Adrian nie chciał mieć mniej trafień od kolegi z zespołu i również po raz drugi uderzył nie do obrony z 14 metrów. Wcześniej Wikliniarz rozegrał składną, spokojną akcję. Bardzo podobny gol do poprzednich był udziałem Piotrka Gaudyna. Skorzystał z braku „doskoku” rywali i soczystym strzałem zamknął mecz.

Wikliniarz Woźniki – Dąb Tomice 0:3 (0:0)
Po meczach obu zespołów z Orłem wydawało się, że faworytem jest Wikliniarz, lepiej radzący sobie z gospodarzami, ale od początku ton wydarzeniom nadawał „Dąb”. W pierwszej połowie gola nie zdobył, ale tylko poprzez niefrasobliwość, bo czterokrotnie ładnie przenicował pole karne podaniami. Niewiele zmieniło się w drugiej odsłonie. Nadal lepiej „wyglądali” zawodnicy z Tomic. W końcu przekuli swoją przewagę na gola po dwójkowej akcji Hareńczyka i Góralczyka. Pierwszy wycofał piłkę, a Konrad pewnie umieścił ją w „sieci”, a po kilku minutach zaliczył asystę po flagowej akcji Dębu. Do lekko wycofanej przez niego spod końcowej linii piłki dopadł na 5 metrze Bartek Legień i bez ceregieli podwyższył. Zaznaczyć należy, że strzelec ma tylko 14 lat, ale posiada na tyle duży talent, że już teraz brany jest pod uwagę przy ustalaniu składu Dębu. Inną ciekawostką jest fakt, że zarówno on, jak i oboje rodzice są radoczaninami, więc swoją pierwszą poważną bramkę zdobył na boisku, gdzie nie tak dawno zaczynał zabawę z piłką. Trzeciego gola dla zdobywców Pucharu Wójta zdobył Szymon Wiktor sprytnie, ze spokojem, uderzając z bliskiej odległości.

Na zakończenie zawodów wójt gminy Tomice Witold Grabowski wręczył kapitanowi zwycięskiej drużyny Michałowi Pamule puchar za mistrzostwo, a wszystkim zespołom komplety trzech piłek. Kolejny turniej o Puchar Wójta odbędzie się na boisku w Tomicach.

PAWEŁ KRĘCIOCH

Klasyfikacja końcowa:
1.Dąb Tomice, 2 mecze, 6 pkt, bramki: 4:0
2.Wikliniarz Woźniki, 2 mecze, 3 pkt, bramki 5:3
3.Orzeł Radocza, 2 mecze, 0 pkt, bramki: 0:6