I Gminne Manewry Sportowo-Pożarnicze
W sobotę (11.09) na placu sportowym przy remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Witanowicach odbyły się I Gminne Manewry Sportowo-Pożarnicze. Tegoroczne manewry zastąpiły zawody sportowo-pożarnicze, których rozegranie w ostatnich dwóch latach uniemożliwiła pandemia.
Pomysłodawcy sztafety: mł. bryg. Jacek Kolber z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach oraz Zarząd Oddziału Gminnego Związku OSP RP w Tomicach zaproponowali druhom ochotnikom z gminnych jednostek OSP udział w „Sztafecie Pokoleń”. Każda jednostka wystawiła trzy zespoły: seniorów, juniorów i młodzieżowe drużyny pożarnicze. W sztafecie każda z nich miała do wykonania po cztery konkurencje.
Druhowie seniorzy zmierzyli się ze spacerem strażaka (przeniesienie w slalomie węży ssawnych), manekinem na noszach (przeniesienie manekina na desce ortopedycznej na torze przeszkód), sprzętem ratowniczych (przecięcie pilarką spalinową i piłą poprzeczną klocków drewna oraz przecinarką tarczową elementu metalowego) i oponami (przerzucenie 2 opon na dystansie 20 m).
Juniorzy konkurowali w piłce lekarskie na noszach (przeniesienie 4 piłek na desce ortopedycznej i pokonanie toru przeszkód), oponach (przerzucenie 3 opon na dystansie 20 m), szukaniu sprzętu (poszukiwanie w zbiorniku wypełnionym słomą 8 sprzętów strażackich) oraz w niagarze (utworzenie linii głównej i 3 linii gaśniczych oraz strącenie 6 stożków).
Członkowie młodzieżowych drużyn pożarniczych mieli do wykonania: tor przeszkód (3 kółka hula-hop, ścianka i „rów z wodą”), szukanie piłeczek (poszukiwanie 12 piłeczek w zbiorniku wypełnionym słomą), jajka na noszach (przeniesienie na desce ortopedycznej na torze przeszkód 6 jajek w kubeczkach) i hydronetki (nalanie wody z hydronetek do dwóch tarcz nalewowych).
Nie zabrakło też najmłodszej drużyny z Witanowic, która z wielkim zaangażowaniem i przy głośnym dopingu również pokonała tor przeszkód.
W tym roku nie był najważniejszy czas, a dokładność wykonania poszczególnych zadań oraz zachowanie zasad BHP. Rywalizację podczas sztafet zastąpiła dobra zabawa i możliwość spotkania się w tak dużym gronie.