XIII Puchar Biskupa Guzdka w rękach Wikliniarza Woźniki

Jak co roku w okresie przygotowań do rudy wiosennej sezonu, gminne kluby LKS rywalizowały w tomickiej hali o „Puchar Biskupa”. Każda edycja ma swoją historię, zwycięzców, ale przede wszystkim przysparza uczestnikom i kibicom wielu emocji. O końcowym triumfie często decyduje ostatni mecz turnieju. Nie inaczej było w niedzielne (02.02) przedpołudnie.

Turniej zawsze rozgrywany jest w tej samej formule – zespoły grają „każdy z każdym” po 20 minut.

Na inaugurację spotkały się ekipy z Woźnik i Tomic. Dobry mecz „na styku”, zakończony zwycięstwem najlepszej obecnie, jak pokazuje tabela klasy B, drużyny w naszej gminie. Premierowe trafienie w turnieju zaliczył Pacułt, ale później częściej sposób na bramkarza znajdowali woźniczanie – dwa razy „ukłuł” Landowski, raz M. Książek, a drugiego gola dla Dębu zdobył Piotr Wiktor (3:2).

Później dwa mecze z rzędu zagrała Skawa Witanowice. Najpierw bez większych problemów ograła Orła Radocza (3:0), a później toczyła zażarty bój z Dębem. Kilkanaście sekund przed końcowym gwizdkiem na tablicy widniał wynik 1:1, ale wtedy błysnął Pamuła, przeciągając pod podeszwą piłkę w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem i posyłając ją do siatki. Gol godny zaawansowanych techników. Dodać należy, że było to drugie trafienie w meczu tego zawodnika, więc pewnie starcie ze Skawą zapamięta.

Piłkarze z Woźnik nie męczyli się szczególnie mocno z graczami Orła. Kontrolowali mecz aplikując cztery gole (hat-trick M. Książka), tracąc tylko jednego.

W następnej potyczce do pewnego momentu Orzeł grał z Dębem jak równy z równym. Dosyć długo utrzymywał się wynik 2:2, ale po pięknym strzale w „okienko” Pacułta, tomiczanie poszli za ciosem i „odjechali” na 5:2.

Zamykający turniej mecz pomiędzy Wikliniarzem a Skawą decydował o wszystkim. Układ tabeli przed tym spotkaniem był ciekawy, bo oprócz walczących na zakończenie drużyn, czempionem mógł zostać nawet Dąb, mający wszystkie mecze za sobą. W trakcie spotkania, przy wyniku 2:1 dla Skawy, do rzutów karnych zaczęli się szykować gracze „Dębu”, bo przy takim zakończeniu, nie dałoby się inaczej wyłonić zwycięzcy. Ostatecznie jednak Wikliniarz zdołał wyrównać i sięgnąć po tytuł.
Skawa wysoko zawiesiła poprzeczkę. Prowadziła 2:0 po ładnych uderzeniach w to samo „okienko”, jednak w 11 i 15 minucie piłkę w siatce umieszczali Landowski i kapitan Odrzywolski.

Na zakończenie turnieju Puchar Biskupa dla Wikliniarza i pamiątkowe koszulki promujące naszą gminę wszystkim drużynom wręczali wójt gminy Tomice Witold Grabowski i nauczyciel wychowania fizycznego Marek Galas, którzy są organizatorami zawodów od początku ich trwania.

(PK)

WYNIKI:

Wikliniarz Woźniki – Dąb Tomice 3:2
Orzeł Radocza – Skawa Witanowice 0:3
Dąb Tomice – Skawa Witanowice 2:1
Wikliniarz Woźniki – Orzeł Radocza 4:1
Orzeł Radocza – Dąb Tomice 2:5
Wikliniarz Woźniki – Skawa Witanowice 2:2

TABELA:

1.Wikliniarz Woźniki, 3 mecze, 7 pkt, bramki: 9:5
2.Dąb Tomice, 3 mecze, 6 pkt, bramki: 9:6
3.Skawa Witanowice, 3 mecze, 4 pkt, bramki: 6:4
4.Orzeł Radocza, 3 mecze, 0 pkt, bramki: 3:12