„Dziarski Junak” po raz drugi
W sobotę na boisku LKS „Wikliniarz” w Woźnikach odbyła się druga edycja „Dziarskiego Junaka” – zmagań sprawdzających techniczne umiejętności piłkarskie.
W mistrzostwach wystartowali przedstawiciele trzech gminnych LKS-ów: Wikliniarza Woźniki (Dawid Chojna, Michał Kondak, Michał Gaudyn, Sławek Płaczek), Orła Radocza (Jakub Gzela, Wojciech Kruczek, Karol Bobrek) i Dębu Tomice (Arkadiusz Skoczylas, Konrad Ornecki, Michał Kotowicz).
Zawodnicy zmagali się z sześcioma konkurencjami. Pięć odbyło się na głównej płycie boiska Wikliniarza Woźniki, jedna na treningowym placu.
Pierwsze zadanie polegało na trafianiu w poprzeczkę z 16 metrów. Tu zawodnicy zmagali się z niemocą, ale aluminium obiło 7 uczestników. Następnie trzeba było ulokować piłkę w otworach “płachty” rozwieszonej na bramce. W tym zadaniu najlepiej spisali się: Michał Kotowicz, Michał Gaudyn, Arkadiusz Skoczylas i Jakub Gzela.
W poprzedniej edycji strzał z 50 metrów na pustą bramkę, przy założeniu, że piłka nie odbije się od podłoża zanim do niej wpadnie, sprawił wszystkim wiele trudności. Nie inaczej było tym razem, ale Karol Bobrek pokazał, że można i zainkasował 8 punktów.
Najwięcej sumarycznie “oczek” przyniósł strzał na bramkę z woleja (piłkę dorzucał rękoma kolega). Wielu zawodników zdobyło mniej lub więcej punktów, lecz największą precyzją wykazał się Kuba Gzela “przytulając” aż 17 punktów. Tuż za nim, z 10-cioma, uplasowali się: kolega z Orła Wojtek Kruczek i ubiegłoroczny mistrz Konrad Ornecki.
Ze strzelaniem z 11 metrów biernemu bramkarzowi “złożonemu” z 5 sylwetek piłkarzy wbitych w linię bramkową w równych odstępach, świetnie poradził sobie Karol Bobrek. Zdobył maksymalną liczbę 21 punktów. Strzelający musieli “podnieść piłkę”, a ta nie mogła dotknąć żadnej z pięciu metalowych postaci.
Ostatnia konkurencja polegała na uderzeniu z 18 metrów nad murem ustawionym 9 metrów od bramki o wymiarach 5 na 2. Piłce należało nadać odpowiednią parabolę, aby opadła nad murem, ale znalazła miejsce w siatce już za linią. Najlepiej to zadanie wykonali dwaj gracze Wikliniarza: Michał Gaudyn i Dawid Chojna, zdobywcy 12 “oczek”.
Po zliczeniu punktów, a później zasadnej korekcie, okazało się, że triumfatorem został Karol Bobrek (Orzeł Radocza), który wyprzedził Arkadiusza Skoczylasa (Dąb Tomice). Trzecie miejsce przypadło Jakubowi Gzeli (Orzeł Radocza) i Michałowi Kotowiczowi (Dąb Tomice). Na piątej lokacie zawody ukończył Dawid Chojna (Wikliniarz), a na szóstej uplasował się Wojtek Kruczek (Orzeł Radocza).
W klasyfikacji drużynowej (punktowało trzech najlepszych z danego zespołu) zwyciężył Orzeł, o niewiele dystansując Dąb Tomice. Trzecie miejsce przypadło Wikliniarzowi.
Zdobywcy drużynowej trzeciej lokaty otrzymali w nagrodę coś bardziej praktycznego niż puchar. Zabrali do klubu 20 napojów energetycznych dobrej firmy.
Za rok spotykamy się na III Dziarskim Junaku w Witanowicach. Już teraz zapraszamy stałych i nowych uczestników. Dotychczasowe konkurencje nie zmienią się, a dołożymy dwie nowe. Zachęcamy również do udziału zawodników niezwiązanych z żadnym klubem. Może zdarzyć się tak, że osoba mająca dużą praktykę uderzania ze stojącej piłki (a jest takich bardzo wiele), wykaże się dużo większą precyzją od graczy występujących w klubach i korzystających z innego rodzaju strzałów czy umiejętności. Dziarski Junak nie jest męczący. Poradzić sobie w nim może “technik” mając na karku i 50 wiosen, jeśli nadal operuje futbolówką.
PAWEŁ KRĘCIOCH