logo Urząd Gminy Tomice
Urząd Gminy Tomice
ul. Wadowicka 51
34-100 Tomice
+48 33 823 35 98
gmina@tomice.pl
Godziny pracy
poniedziałek: 7:00 - 16:00
wtorek - czwartek: 7:00 - 15:00
piątek: 7:00 - 14:00
Kasa urzędu:
poniedziałek - piątek: 7:30 – 13:00
wtorek, 16 kwietnia 2024
A+ A-
bip epuap facebook youtube
Tomice / Dla turysty / Znani mieszkańcy gminy / Henryk Maria Lgocki – jego chrząszcze i „panorama Tatr”

Henryk Maria Lgocki – jego chrząszcze i „panorama Tatr”

Henryk Maria Lgocki – urodził się 18 czerwca 1861 r. w Lgocie, zmarł 13 sierpnia 1917 r. w Wiedniu. W księgach metrykalnych parafii w Witanowicach odnotowano, że Henryk Maria Lgocki z dworu w Lgocie został ochrzczony w Witanowicach 28 sierpnia 1862 r.
Był synem dziedzica Lgoty, oficera wojsk austriackich, Ludwika na Lgocie Lgockiego herbu Jastrzębiec i Emilii z markizów Marcoin de Roccocheval – od 1854 r. drugiej żony Ludwika. Ojciec Henryka ufundował w 1861 r. dzwon do kościoła w Witanowicach, który 23 listopada 1916 r. wywiózł zaborca austriacki. Zmarł w Szczawnicy w 1867 r. i został pochowany na placu kościelnym w Witanowicach obok pierwszej żony, zmarłej w 1853 r. w wieku 32 lat Honoraty Kuliczkowskiej i dzieci z tego małżeństwa, Romana i Felicji. Do dziś zachowały się tam dwa nagrobki z napisami: 1) D.O.M. Ludwik na Lgocie Lgocki przeżywszy lat 59, po długiej i ciężkiej chorobie opatrzony Ś. Sakramentami zmarł w Bogu dnia 20 lipca 1867 w Szczawnicy. Wszech Świata o Panie dej spokój wieczny duszy jego; 2) D.O.M. Honorata Lgocka wraz z dwóygiem dzieci Romanem i Feliksą prosi o westchnienie do Boga. Ze związku Ludwika i Honoraty pozostał przy życiu syn Józef, dziedzic Lgoty do 1880 r.
Po śmierci ojca, małoletni Henryk przeniósł się z matką do Krakowa. Emilia była córką Piotra Marcoin, profesora krakowskich szkół powszechnych. Zmarła w 1895 r. Na Cmentarzu Rakowickim znajduje się okazały nagrobek Emilii z wizerunkami herbów Jastrzębiec i Roccocheval.

W 1880 r. Henryk Lgocki ukończył Gimnazjum Św. Jacka, a w 9 lat później ożenił się z Jadwigą Hałacińską, przypuszczalnie córką notariusza w Wadowicach. Z niej narodzili się: w 1891 r. Jan Marian Ludwik, w 1895 r. – Krzysztof Henryk, w 1896 r. – Barbara.
Henryk został absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i uzyskał tytuł doktora praw. Z zamiłowania był entomologiem – już od czasów studenckich, gdy zetknął się bliżej z przyrodnikami Władysławem Kulczyńskim, Jarosławem Łomnickim i Stefanem Stobieckim. Prowadził badania nad chrząszczami, najpierw w okolicach Krakowa, na Podkarpaciu, w Tatrach, na Babiej Górze, a od 1898 r. poza Małopolską. Mieszkał kolejno w Częstochowie, Moskwie i Kijowie. W 1911 r. zbierał chrząszcze na Kaukazie w czasie wspólnej wycieczki z czeskim koleopterologiem Janem Roubalem, który upamiętnił Lgockiego i jego żonę Jadwigę nazwami dwóch nowych gatunków chrząszczy kaukaskich: Quedius lgockii i Othius jadwigae. Lgockiego upamiętniono również nazwami innymi chrząszczy: Athous lgockii, Anthaxia lgockii, Lordithon lgockii, Atheta lgockii, Nialus lgockii, Aphodius lgockii.
Był członkiem Towarzystwa Tatrzańskiego od 1895 r. i Komisji Fizjograficznej Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie od 1899 r. Swój zbiór chrząszczy (ok. 20 000 gatunków i form) Lgocki przeznaczał dla Muzeum Fizjograficznego, ale wypadki wojenne temu przeszkodziły.

Henryk Maria Lgocki zasłynął również w dziejach malarstwa polskiego. Był inicjatorem namalowania olbrzymiej Panoramy Tatr, największego polskiego dzieła malarskiego jakie kiedykolwiek powstało, większego od słynnej Panoramy RacławickiejPanorama Tatr miała 115 metrów długości i 16 metrów wysokości, co dawało powierzchnię 1840 metrów kwadratowych przy 1800 metrach kwadratowych Panoramy Racławickiej.

Zamysł stworzenia Panoramy Tatr zrodził się podczas górskiej wędrówki Henryka Lgockiego z malarzami Włodzimierzem Tetmajerem oraz Wincentym Wodzinowskim. Było to w czerwcu 1894 roku a celem wycieczki była Dolina Kościeliska. Tam też pod wpływem urokliwego tatrzańskiego krajobrazu powzięto decyzję namalowania ogromnej Panoramy Tatr. Bez wątpienia na powstanie tego pomysłu wpływ miał sukces, który odniosła Panorama Racławicka, ukończona w maju tego samego roku i wystawiona we Lwowie na Powszechnej Wystawie Krajowej.

Głównym motorem przedsięwzięcia był Henryk Lgocki, a głównymi twórcami – malarze Antoni Piotrkowski, Stanisław Janowski oraz monachijski specjalista od panoram, artysta Ludwig Boller, który w końcowej fazie powstawania dzieła spadł z rusztowania i zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Po wypadku Bollera zastąpił go monachijski malarz Schönchen. Poza nimi najwięcej pracy w to dzieło włożyli Stanisław Radziejowski i Kasper Żelechowski, ponadto chwilowo byli zajęci Apolinary Kotowicz, Konstanty Mańkowski i Władysław Wankie, a w początkowym okresie uczestniczyli także Emilian Jasiński i Lucjan Kochanowski. Postacie namalował Teodor Axentowicz.
Za poradą Walerego Eljasza, autora Ilustrowanego Przewodnika do Tatr, Pienin i Szczawnic, jako miejsce do malowania wybrano wierzchołek Miedzianego – łatwo dostępny, z szerokim i urzekającym widokiem. Przez dwa lata wyruszała tam ze schroniska nad Morskim Okiem grupa malarzy w celu sporządzania szkiców, które następnie przesyłane były do Monachium, gdzie znajdowała się odpowiednio wielka pracownia.

Po ukończeniu panorama przedstawiała kompletny widok z Miedzianego na wszystkie cztery strony świata z dodaniem na pierwszym planie postaci osób ściśle związanych z Tatrami, jak na przykład Tytus Chałubiński, ksiądz Józef Stolarczyk, Stanisław Witkiewicz, czy też Jan Krzeptowski Sabała. Po raz pierwszy panoramę wystawiono w Monachium w roku 1896. Później przeniesiono ją do Warszawy i ulokowano w specjalnie dla niej wybudowanym budynku na Dynasach. Objaśnienie do panoramy oraz historię jej powstania napisał Kazimierz Przerwa Tetmajer – a wydano to w broszurze Objaśnienie do olbrzymiego obrazu Tatry. Głazy do sztafażu przedpola sprowadzono z Zakopanego, a zwiedzających oprowadzali nawet góralscy przewodnicy w strojach ludowych. Zainteresowanie Panoramą było ogromne, niestety po kilku latach Lgocki stwierdził, że dzieło, którego stworzenie kosztowało około sto tysięcy rubli nie przynosi mu dochodów, na jakie liczył. Pociął więc płótno na fragmenty i sprzedał je jako materiał malarski – „kawałki” Panoramy można teraz niekiedy kupić w antykwariatach.
Na odwrotnej stronie części panoramy Jan Styka namalował swój wielki obraz Męczeństwo pierwszych chrześcijan. Fakt przejęcia przez Stykę znacznej części Panoramy Tatr i wykorzystanie jej jako płótna dla własnego obrazu, spotkał się z oburzeniem ze strony środowisk malarskich. Panorama Tatr była jedyną polską panoramą, której nie malował ani Jan Styka, ani Wojciech Kossak, wywołało to skandal i podejrzenia o motywy jakimi się kierował autor Męczeństwa pierwszych chrześcijan. Obraz Styki, na odwrocie którego znajdował się wielki fragment Panoramy Tatr, przepadł bez śladu w czasie I wojny światowej w Rosji. W Muzeum Narodowym w Krakowie zachowały się dwa szkice do Panoramy Tatr autorstwa Stanisława Janowskiego.

Bibliografia:
1. Grzegorz Niewiadomy: Dziwna historia „Panoramy Tatr”, „Przekrój” 1985, nr 2100 i uzup. Stanisława Milewskiego w nr 2105

Opracował: Ryszard Góralczyk